1000km to w cale nie tak wiele. Wychodzi niecałe 3km dziennie. Czyli takie w sumie nic. U nas to długo zeszło głównie przez moje lenistwo :P. No i grubego kontuzje. Obliczyłam, że dni bez spaceru było aż 135. Czyli praktycznie 1/3 roku.
Miesięczny rozkład kilometrów wygląda u nas tak:
Rok 2015 kończymy z wynikiem 1192km. A najlepszym miesiącem pod względem kilometrów okazał się grudzień :D. Mam nadzieje, że w 2016 pobijemy go. Już zapisaliśmy się do wyzwania stworzonego przez Anię z Dogs' Paths na 1500km. W tym roku również rywalizowałyśmy w prywatnym wyzwaniu, ale im więcej osób tym lepsza zabawa. Zachęcamy wszystkich was do dołączenia i wspólnej rywalizacji. W końcu nic tak nie motywuje, jak mała rywalizacja z innymi właścicielami :D
Jeżeli jesteście zainteresowani to zapraszam na wydarzenie na facebook'u:
W takim razie nie pozostało nic jak gratulacje :) My w tym roku nie bawiłyśmy się w liczenie kilonetrów , ale z pewnością wyszłoby grubo ponad tysiąc . Ten rok był naprawdę aktywny.
OdpowiedzUsuńŻyczymy pobicia rekordu , my też bierzemy udział w tym wydarzeniu . Powodzenia! :)
Pozdrawiam
http://beaglowate.blogspot.com/
Kilometrów *
UsuńTeż się dołączę :D Jestem ciekawa ile dokładnie przechodzimy z Abi w ciągu roku, czas zacząć zliczać kilometry!
OdpowiedzUsuńJestem w innym wydarzeniu wyzwaniowym bez endomondo, ale też trasa jest 1500km (liczę że 2016km przejdziemy, albo jeszcze więcej :D).
OdpowiedzUsuńNapewno podkradniemy pomysł z wykresem! :) Bardzo fajny pomysł obrazujący jak poszło nam w danych miesiącach :)
http://lusiek.blox.pl/html