niedziela, 13 grudnia 2015

Szelki Ruffwear Front Range

Chyba zapoczątkowałam nową tradycję: co sezon to inne szelki. No dobra, może trochę przesadzam ale ruffwear'y to 5 z kolei (7 jeżeli liczyć też szczeniakowe) szelki Foxtrota. I mam nadzieje, że tym razem już ostatnie... przynajmniej w tym roku ;).

Ale do rzeczy.
Ruffwear Front Range to szelki spacerowe, wykonane z miękkiego materiału. Można je regulować w 4 punktach. Posiadają 2 punkty zaczepu smyczy: aluminiowy zaczep na plecach i wzmocniony zaczep na piersi do większej kontroli nad ciągnącym psem. Dodatkowym gadżetem jest ID pocket czyli kieszonka na identyfikator. Dostępne są w 5 rozmiarach i 4 kolorach.



Foxtrot przy swoich 70cm w klacie dostał szelki w rozmiarze M. Zakres regulacji dla tego rozmiaru to 69-81cm więc nawet jak mu klata urośnie to i tak będzie na nie skazany. Oczywiście musiały być w kolorze niebieskim. W sumie ten niebieski przesądził o zakupie ruffwear, bo wybierałam pomiędzy nimi a tip-topami.



Z regulacją szelek u nas było trochę zabawy bo ni chu chu nie potrafiłam ich dopasować.Chyba moje umiejętności manualne nie są na tak zaawansowanym poziomie ;). Na szczęście z pomocą przyszła nam Ania od Hixa i na spacerze wszystko pięknie dopasowała.



Szelki są testowane już jakiś czas i muszę przyznać, że faktycznie są rewelacyjne. Co prawda, nie obyło się bez kilku minusów. Przede wszystkim, gdy nasiąkną wodą to długo schną. I szybko się brudzą, ale to raczej normalne szczególnie jak się bierze jasne szelki. Chociaż łatwo temu zaradzić, w naszym wypadku wystarczyła gąbka i woda i błoto zniknęło. Wprawdzie jakoś fanatycznie ich nie czyściłam, tylko tyle, żeby w miarę ładnie na zdjęciach wyglądały ;).

A co gruby myśli o szelkach? Chyba mu się podobają bo wielkiej obrazy majestatu nie było. I chyba je nawet trochę lubi bo nie robi cyrku jak przy innych szelkach (czyt. zastyga jak heros pod spojrzeniem meduzy). Ja na pewno je uwielbiam!

10 komentarzy:

  1. Czytałam już wiele pozytywnych komentarzy na temat tych szelek. Ja dla Molly nakładam prawie cały czas obroże, więc takie szelki dużo się nam się sprzedadzą, ale gdyby nie to to na pewno zdecydowałabym się na ich zakup. :)

    Przepraszamy, że tak dawno Was nie komentowałyśmy, jednak miałam bardzo mało czasu. Nie zapomniałyśmy o Was i mam nadzieję, że częściej będziemy do Was wpadać.:)
    Pozdrawiamy!
    http://codziennebeagle.blogspot.com/

    Weronika&Molly ♥

    OdpowiedzUsuń
  2. Długo się zastanawiałam nad tymi szelami, bo prezentują się genialnie. No i doszłam do wniosku że gdy nasze obecne się zniszczą totalnie to je kupię. Jak na razie mój portfel świeci pustkami :p

    OdpowiedzUsuń
  3. Ach, kuszą te Ruffweary ;). Szeleczki świetne, chociaż u nas chyba nie miałyby większego przeznaczenia. Na spacery wygodne szelki odpadają, do biegania z kolei też inne :).

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękny kolor! Do mnie niedługo też przylecą, choć wersja dłuższa, bo zapięcie będzie się kończyć na zadku :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ruffweary to nasze marzenia i najprawdopodbniej znajdą się w jednej z paczek pod choinką :). Szelki już dawno mnie urzekły, ale jakoś nie mogłam zebrać się na zakup.
    Bardzo fajny blog, będę wpadać częściej :).

    H&F
    http://jaimojaspanielka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Posiadamy ruffweary i ten sam kolor i są to najlepsze szelki jakie dotąd mieliśmy, też miałam problem z regulacją. Kentucky według tabeli powinien mieć M, ale niestety była na styk i mamy rozmiar największy ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ohh, ruffweary są genialne, szkoda tylko że tyle kosztują :P Zastanawia mnie jedno - czy te szelki nadają się na lato? Psu nie będzie w nich za gorąco? :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ahh jak one kuszą. Muszę w końcu je kupić , bo są jednymi z naszych szelkowych priorytetów . :-)

    Pozdrawiam
    http://beaglowate.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękne <3 Marzą mi się takie już cały ten sezon, ale kurczę trochę trzeba na nie pieniążków uzbierać, a dwa mieć odwagę zamówić je przez internet :D
    Może jak uda mi się sprzedać nasze obecne to w 2016 takie sprawimy "D
    http://lusiek.blox.pl/html

    OdpowiedzUsuń
  10. Kolor piekny, pies piękny...
    Cudo.

    OdpowiedzUsuń