czwartek, 12 marca 2015

Wracamy do żywych

Dawno nie dawałam żadnego posta. To wszystko wina pisania pracy inżynierskiej, obrony no i oczywiście zamieszania związanego ze studiami magisterskimi (no bo przecież to nie dlatego, że miałam lenia i nic mi się nie chciało!). No ale wracamy do żywych ;)

Żeby nie zanudzać zbytnio (no bo przecież to nie tak, że nie mam weny twórczej), dziś prezentuje zaległe zdjęcia z jednego ze spacerów, połączonego z dummikowaniem (gdyby ktoś ciekaw, to na Dogs' Paths Ania napomknęła o co w tym chodzi) :)






5 komentarzy:

  1. Tak długo nie pisałaś a tak krótki post. Proszę...
    Zapraszamy wesola-gromadka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Zgadzam się, dawno posta nie pisałaś, a dajesz tylko kilka zdjęć i trochę tekstu :P. Ładne zdjęcia :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziewczyny, musicie zrozumieć, że każdy bloger ma kiedyś załamanie, brak weny i zwykłego lenia. Zwłaszcza jeśli jest się dorosłym, robi się coś z psem + studia magisterskie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz, warto też umieć rozpoznać co jest na żarty, a co nie.

      Usuń
  4. uwielbiam go <33 mogłabym oglądać jego zdjęcia godzinami :)
    lusiek.blox.pl

    OdpowiedzUsuń