wtorek, 23 września 2014

II Ogólnopolski zjazd tollerów - Biała 2014

Ostatnio, byłam na drugim tollerowym zlocie. W tym roku odbywał się pod hasłem "toller OBIkuje" a zajęcia były prowadzone przez Joannę Hewelt. Z racji tego, że w tamtym roku, na zlot zabrałam rudego i nie bardzo sobie radził z emocjami i stresem w tym roku postanowiłam go zostawić w domu i pojechać, jako obserwator.

W piątek tuż po powitaniu odbył się, krótki wykład teoretyczny, na którym zostało omówione po krotce to, co uczestnicy będą przerabiać na zajęciach. W sobotę uczestnicy w poszczególnych grupach ćwiczyli różne ćwiczenia tak, aby zrobić ich jak najwięcej. W drugiej turze każdy indywidualnie mógł przepracować coś, co go najbardziej interesowało. Była to optymalna forma zajęć, gdyż każdy miał szanse zobaczyć poszczególne ćwiczenia, jednak trzeba było uważać, co czasem bywało trudne. ;) Dla mnie najcenniejsze były ćwiczenia z motywacji i kontaktu z psem, które mogę wykorzystać do pracy z grubym.

W między czasie można było poszaleć na stoisku sklepu z akcesoriami dla psów myśliwskich Psia Pasja, który został zaproszony przez organizatorów zlotu. Nabyłam dla Foxtrota skórkę królika na dummy oraz książkę o rasie, w której znajduje się zdjęcie grubego... taki fejm ;)


To był mój drugi zlot, pierwszy bez Foxtrota. Super było się spotkać ze wszystkimi znajomymi, z którymi na co dzień nie ma szans pogadać w realu z przyczyn odległościowych. Miło było popatrzeć na tyle rudych, porównać ich charaktery i budowę. Oby takich spotkać było jak najwięcej :)

A TU można przeczytać relację Ani od Hixa, z którą wspólnie pojechałyśmy na zlot :)

3 komentarze:

  1. Ale fajnie musiało być, bardzo zazdroszczę zlotu :D
    Haha faktycznie jaki fejm, gratulacje Rudego w książce i skórki królika.

    OdpowiedzUsuń
  2. No nie, znowu przegapiłam zlot! Osz ja.... a mogłam tyle rudych zobaczyć. :(
    Oj, książka!? Już lecę do sklepu, bo muszę ją mieć.
    Ty to masz szczęście, dwie rzeczy od razu. Pozdrowienia,
    Kisiell&Smerfetka

    OdpowiedzUsuń
  3. Oglądałam już wcześniej fotorelację :) Ekstra takie "rodzinne" spotkanie:)
    Jeszcze nie jeden taki zlot tollerów, to może w przyszłym roku, uda Ci się z boczku zabrać gdzieś rudzielca;)
    Czekam tylko, aż może u borderów takie coś powstanie :D
    lusiek.blox.pl

    OdpowiedzUsuń